Wigilia z bezdomnymi

Wieczór wigilijny dla osób bezdomnych jest jednym z najtrudniejszych momentów w roku. Kiedy wszyscy zasiadają do wspólnej wieczerzy,  rzadko kto zastanawia się, co w tym czasie robią ludzie zamieszkujący pustostany, kanały ciepłownicze czy śmietniki.  I właśnie z myślą o nich nasi pallotyni już od kilku lat, każdego 24 grudnia w godzinach wieczornych, organizują uroczystą wieczerzę. W tym roku do wspólnego stołu zasiadło prawie 100 potrzebujących.

 

 Jak podkreśla nasz proboszcz, ks. Andrzej Partika,chodzi przede wszystkim o to, by dać tym ludziom namiastkę normalności: „Nikt z nas nie organizuje w swoim domu wieczerzy na tydzień wcześniej, dlatego było to dla nas oczywiste, że wspólna Wigilia musi być 24 grudnia”.

Na świątecznym stole nie zabrakło tradycyjnych potraw – barszczu z uszkami, smażonego karpia, czy kapusty z grochem. Było także łamanie się opłatkiem i śpiewanie kolęd.

„Jedną z pięknych tradycji wigilijnych jest dodatkowe nakrycie dla osoby potrzebującej. W praktyce doskonale wiemy, jak rzadko jest ono faktycznie wykorzystywane. Dlatego zachęcaliśmy naszych parafian, by zastąpić je darem dla innych. Tak, by nie była to tylko pusta tradycja, ale konkretna pomoc. Parafianie nie zawiedli. Przynieśli pierogi, sałatki, ciasta i wiele jeszcze innych smakołyków” – mówi ks. Partika.

Dzięki tej ofiarności bezdomni świąteczne menu mają bardzo urozmaicone. I to nie tylko w samym dniu Wigilii, ale także 25 i 26 grudnia. Tym bardziej jest to dla nich cenne, gdyż pallotyńska stołówka jest jedyną działającą w te dni w Częstochowie. Wcześniej wierni z niespełna tysięcznej parafii napełnili kilkaset tzw. toreb miłosierdzia. Artykuły spożywcze trafiły do ubogich rodzin, a środki czystości do bezdomnych. Ks. Partika często powtarza, że bez zaangażowania sporej ilości osób wielu dzieł nie udałoby się zrealizować.

Nasz Proboszcz wielokrotnie podkreśla, że nie byłoby dobrze, by w miejscu, w którym mówi się wiele o miłosierdziu, nie było konkretnej pomocy względem człowieka potrzebującego. To dzięki temu w parafii już od wielu lat działa Bank Żywności, kuchnia i łaźnia dla bezdomnych, finansowane są obiady szkolne dla dzieci z ubogich rodzin, organizuje się pomoc materialną i pieniężną dla osób w szczególnie trudnej sytuacji czy współfinansuje się realizację recept.