Jak co roku, drugi tydzień ferii spędziliśmy w niezwykle miłej, rodzinnej i niepowtarzalnej atmosferze. 3 lutego 2018 r. wybraliśmy się do Gliczarowa Górnego, niedaleko Białki Tatrzańskiej. Tym razem grono powiększyło się, bo nasz skład liczył aż 71 osób! Mimo początkowego zamieszania nie traciliśmy nadziei na kolejny udany wyjazd i szybko zaaklimatyzowaliśmy się w nowym miejscu.
Pomimo tego, że nasze dni wyglądały podobnie, to nie było czasu na nudę. Już od rana oblegaliśmy pobliskie stoki narciarskie, gdzie doskonaliliśmy swoje umiejętności pod czujnym okiem Księdza Proboszcza, który jak zwykle służył dobrą radą. Po kilku godzinach śnieżnej zabawy spotykaliśmy się o godz. 16:16 na codziennej Mszy Świętej, a zaraz po niej kierowaliśmy się na stołówkę, gdzie czekała na nas smaczna obiadokolacja. Wieczorem niektórzy z nas znowu zaznawali białego szaleństwa na stacjach narciarskich „Kotelnica” bądź „Rusinski”. Po powrocie spotykaliśmy się w przytulnej sali kominkowej, gdzie długimi godzinami graliśmy w Mafię lub Time’s up!, a inni rywalizowali ze sobą w ping-ponga. Towarzyszyło nam wiele śmiechu, radości, rodzinnej atmosfery i dobrej zabawy.
We wtorek zostaliśmy obdarowani niezwykle słoneczną pogodą, co umożliwiło nam wspólny spacer po pięknej okolicy. Udało nam się nawet zobaczyć jakże wspaniałą panoramę Tatr!
Dwa dni później uczestniczyliśmy w kuligu połączonym z pieczeniem kiełbasek, bitwą na śnieżki i innymi zabawami w okolicznościach przyrody.
Nasz wyjazd niestety zbyt szybko dobiegł końca, bo wiadomo nie od dziś, wszystko co dobre szybko się kończy.
Do zobaczenia za rok!