Uroczystości ku czci św. Pallottiego

Jak co roku, w dni poprzedzające lub po dniu narodzin dla nieba św. Wincentego Pallottiego w częstochowskiej Dolinie Miłosierdzia celebrujemy uroczyste triduum (piątek – niedziela) ku czci naszego Założyciela. W tym roku w dniach od 23 do 25 stycznia kazania o św. Wincentym głosił ks. Dariusz Przybyszewski SAC. W tych dniach przeżywała swoje ćwiczenia duchowe 17-osobowa wspólnota Wieczernika Miłosierdzia Bożego. Dni poświęcone św. Wincentemu zgromadziły w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego wspólnotę księży, braci pallotynów i siostry pallotynki oraz członków ZAK.

W sobotę zgodnie z wieloletnią tradycją mszy św. przewodniczył ks. prał. Czesław Mendak, dyrektor Dom Księży im. Jana Pawła II w Częstochowie wraz z księżmi emerytami.  Tegoroczne kazania nawiązywały do przeżywanego w Kościele Roku Życia Konsekrowanego. Homilie miały na celu odkrycie życia duchowego, dzieła Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, jakie założył św. Wincenty i wskazania odpowiedzialności za apostolską posługę Kościoła wszystkich chrześcijan, co było wielkim pragnieniem Pallottiego – ożywić wiarę i rozpalić miłość. Te refleksje nie miały tylko na celu wspomnień historycznych, które nie mają zastosowania współcześnie. Papież Franciszek wskazywał w Liście na Rok Życia Konsekrowanego że: „Niezbędne jest opowiedzenie swojej historii, aby zachować żywą tożsamość, jak również umocnić jedność rodziny zakonnej i poczucie przynależności jej członków. Nie chodzi o robienie wykopalisk i kultywowanie bezużytecznych nostalgii, ale raczej o odkrycie na nowo drogi minionych pokoleń, aby uchwycić w niej inspirującą iskrę, ideowość, plany, wartości, które ją pobudzały począwszy od założycieli i założycielek, od pierwszych wspólnot. Jest to również sposób na uświadomienie sobie, jak przeżywano charyzmat na przestrzeni dziejów, jakie wyzwolił kreatywności, jakim trudnościom musiał stawić czoło i jak je przezwyciężono. Można będzie odkryć niekonsekwencje, owoc ludzkiej słabości, czasem może nawet zapomnienie niektórych istotnych aspektów charyzmatu. Wszystko jest pouczające, a jednocześnie stanowi wezwanie do nawrócenia. Opowiadanie swej historii jest składaniem chwały Bogu i dziękczynieniem Jemu za wszystkie Jego dary” (List Apostolski Ojca Świętego Franciszka do wszystkich osób konsekrowanych z okazji Roku Życia konsekrowanego,1). W niedzielę głównej mszy św. o godz. 11.30 przewodniczył o. Jacek Waligóra OFMCap z Częstochowy.

Tą inspirującą iskrą dla Pallottiego była heroiczna miłość do Boga i Kościoła, aby poprzez wszyscy poznali i umiłowali Boga, aby nastała jedna Owczarnia i Jeden Pasterz. Ta heroiczność podjęcia powołania kapłańskiego ukazują słowa: czynić wszystko co możliwe w sposób nieskończony. „Wszelkie dobro, jakie spełniły, spełniają i spełniać będą wszystkie bez wyjątku stworzenia, i wszystko to, co ja sam uczyniłem, czynię i uczynię ku jak największej, itd.3, chwale Doga naszego i Nie­bieskiego Ojca (chcąc najdroższemu i nieskończenie doskonałemu Ojcu naszemu przysporzyć jeszcze więcej chwały), pragnę, by czynione by­ło — przynajmniej tak mówię: o ile jest to możliwe — z doskonało­ścią nieskończoną”(św. W. Pallotti, Wybór Pism III, s. 17, n. [1]) Wszystko, nieskończoność – te słowa z oświadczenia generalnego, którym jest wierny aż do swego ostatniego, pożegnalnego „Benedicte” napisanego drżącą ręką. Św. Wincentemu Pallottiemu naprawdę zależało na Bogu i Kościele, a nie na swojej chwale, realizacji siebie i dzieła, ale tylko na chwale Bożej i zbawieniu dusz. „Panie Jezu, wyrzuć mnie precz, a wprowadź siebie! Niech będzie zniweczone me życie, niech zniszczeje wszelkie dzieło moje, a Twoje życie niech będzie życiem moim; Twoje konanie niech będzie konaniem moim; śmierć Twoja niech będzie moją śmiercią; Twoje zmartwychwstanie niech będzie mym zmartwychwstaniem; Twe wnie­bowstąpienie niech będzie wniebowstąpieniem moim! Niech wszystko Twoje będzie moim (por. Łk 15, 31; J 17, 10)! Życie Przenajświętszej Trójcy niech będzie życiem moim! „Błogosławcie Pana wszystkie dzieła Pańskie, chwalcie i wy­wyższajcie Go na wieki” ((Dn 3, 57-86)!” (św. W. Pallotti, Wybór Pism III, s. 331, n. [250-250a]).
Taka postawa jest dla nas synów i córek duchowych św. Wincentego Pallottiego jest zachętą do przyjmowania wskazań Założyciela, aby tracić siebie, a zyskiwać Jezusa.